Monday, 16 November 2009

O smakach

Ponad rok bez żurawiny, bez bobu, bez białego sera (takiego, jaki powinnien być), bez polskiego chleba i jego chrupiących piętek. Bez rosołu takiego jak u babci, bez jajecznicy ze szczypiorkiem, bez oblizywania garnka po polewie czekoladowej, której mama zawsze zostawiała trochę więcej niż to było konieczne. Nie ma sernika i naleśników, nie ma obwarzanków i oscypka. Żeby nie wspomnieć o śledziu z cebulką!
To zaskakujące, jak konkretny smak ma tęsknota i jak smakuje mocniej przed świętami.

Ps. Uprasza się nie wysyłać produktów spożywczych pocztą.

2 comments:

Anonymous said...

a torcik truskawkowy?

Jamie and Kasia said...

torcik turskawkowy, ziemniaki z kefirem, przecier z malin, ogórki kiszone, podgrzybki... tyle tego jest, że nie ma się co torturować na próżno.